W ostatnim czasie pojawiają się niepokojące doniesienia o tajemniczych zgonach kotów. Zdaniem niektórych zwierzaki mają zarażać się ptasią grypą. To już kolejny raz, gdy wirus H5N1 daje o sobie znać. Czy jednak właściciele zwierząt powinni się niepokoić o swoje zdrowie? Przeczytaj, czy człowiek może zachorować na ptasią grypę. Jak przenosi się wirus i które objawy powinny szczególnie niepokoić.
Czym jest ptasia grypa? Wyjaśniamy
Wśród wirusowych chorób zakaźnych ptasia grypa (influenza ptaków) cieszy się wyjątkowo złą sławą. Kojarzona jest przede wszystkim z chorobą drobiu, który jest najmniej odporny na patogeny. Przyjmuje się również, że organizmy ptactwa stanowią naturalne środowisko dla wirusa; w większości przypadków nie wywołuje on bowiem żadnych objawów. Wirus jest stosunkowo dobrze rozpoznany – do tej pory wyróżniono między innymi kilkanaście podtypów (H i N) oraz ok. 140 szczepów. Do najgroźniejszych zalicza się szczepy H5 i H7 o dużej patogeniczności, które skutkują wysoką śmiertelnością u drobiu hodowlanego.
Wirus ptasiej grypy może bytować w zbiornikach wodnych, w których przebywa zakażone ptactwo. W optymalnych warunkach, czyli temperaturze 22 stopni Celsjusza zachowuje swoje właściwości zakaźne nawet przez 30 dni. Patogeny giną jednak w temperaturze 70 stopni Celsjusza, a więc podczas gotowania i pieczenia.
Ze względu na możliwość przeniesienia się wirusa na inne gatunki oprócz drobiu, tzn. psy, koty, świnie, a w końcu i ludzi, ptasia grypa zaliczana jest do grupy zoonoz, czyli chorób odzwierzęcych. Badacze wyróżniają 4 typy antygenowe wirusa ptasiej grypy:
- Typ A – mogą prowadzić do zakażeń u ptactwa, domowych ssaków oraz ludzi;
- Typ B – występuje przede wszystkim u ludzi, a także u fok;
- Typ C – dotyczy ludzi oraz świń;
- Typ D – zakażenia obserwuje się u bydła oraz rzadziej u świń.
Pierwsze dwa typy (A, B) mają największy potencjał epidemiologiczny, co stanowi o dużym stopniu niebezpieczeństwa tych odmian.
Przypadki zakażenia w Polsce i na świecie
Przyjmuje się, że pierwsze pisemne wzmianki o ptasiej grypie pochodzą z roku 1878. Wówczas to włoski weterynarz zaobserwował tajemnicze zakażenia drobiu, nazywając je „pomorem drobiu” lub „dżumą kurczaków”. W kolejnych 50 latach choroba dawała o sobie znać w różnych obszarach Europy. Poważniejsze przypadki zanotowano dopiero w 1961 roku w Afryce Południowej, kiedy to wirus został rozpoznany u ptactwa wodnego, a następnie wyizolowany w laboratorium.
Najpoważniejsza dotąd epidemia ptasiej grypy wybuchła jednak dopiero w 2003 roku, obejmując południowo-wschodnią Azję. Rok później przypadki zachorowań były już znane w niemal całej Azji, większości krajów europejskich oraz wybranych obszarach Afryki. Skutkiem choroby, jak i likwidacji potencjalnie zakażonych zwierząt był zgon ponad 100 mln sztuk drobiu.
W międzyczasie wirus zaczął mutować i przenosić się również pomiędzy ludźmi. W latach 2003-2009 szczep H5N1 miał przyczynić się do śmieci 60% z 440 zakażonych. W ostatnich latach pojawiły się również doniesienia o zakażeniach ludzi nowymi szczepami wirusa ptasiej grypy: H5N8 (Rosja, luty 2021) oraz H10N3 (Chiny, maj 2021).
Jeśli chodzi o zakażenia w Polsce, pierwsze przypadki pochodzą z 2006 roku i dotyczą one wyłączenie ptactwa – do dziś nie stwierdzono zakażeń u ludzi.
Objawy ptasiej grypy u ludzi i ptaków
Przebieg ptasiej grypy wygląda inaczej w zależności od rodzaju szczepu, ale i stanu, wieku i gatunku ptaków. Niestety objawy trudno rozpoznać na pierwszy rzut oka, zwłaszcza jeśli hodowla liczy tysiące sztuk. Nie są rzadkością sytuacje, kiedy drób pada bez uprzednich wyraźnych objawów.
Niemniej jednak wyróżnia się takie symptomy, jak:
- biegunka;
- kichanie;
- łzawienie;
- obrzęk grzebienia i korali;
- zmniejszenie produkcji jaj;
- brak apetytu;
- depresja.
W przypadku wirusa o dużej zjadliwości śmiertelność jest niemal 100-procentowa. Do najbardziej podatnych gatunków należą kury oraz indyki, do najmniej – strusie.
Zakażenie ptasią grypą u człowieka daje w zasadzie identycznie objawy, co w przypadku zwykłej grypy, jednak są one bardziej nasilone. Chory może więc odczuwać:
- gorączkę;
- bóle mięśniowe;
- bóle głowy;
- kaszel;
- biegunkę;
- wymioty;
- zapalenie spojówek.
Częstym powikłaniem u osób zakażonych ptasią grypą jest wirusowe zapalenie płuc mogące skutkować ostrą niewydolnością oddechową, a w konsekwencji zgonem. Do innych powikłań należą również: odma opłucnowa, uszkodzenie płuc, krwotoki lub uszkodzenie wątroby.
Jak uchronić się przed ptasią grypą
Wirus ptasiej grypy znajduje się w wydzielinach i odchodach chorego zwierzęcia. Wszelki kontakt człowieka z zakażonym materiałem może skutkować przedostaniem się patogenów, a także dalszym rozprzestrzenianiem się wirusa. Tu należy przypomnieć, że dotychczas do zakażeń wśród ptactwa dochodziło głównie na terenach wiejskich, w farmach i gospodarstwach hodujących drób.
Jednocześnie mimo sporej paniki wywołanej każdorazową informacją o zakażeniu H5N1 lub innym szczepem, w Polsce nigdy nie doszło do zachorowania człowieka. Niemniej ważne jest przestrzeganie pewnych zasad związanych z higieną, spożywaniem drobiu oraz kontaktem z ptactwem.
Możesz ustrzec się zachorowania i rozprzestrzeniania wirusa – pamiętaj o tym by:
- unikać kontaktu z dzikim ptactwem, zwłaszcza martwym;
- unikać przebywania w dużym skupisku ptaków – w przypadku pracy w gospodarstwie lub na fermie, należy pamiętać o rękawiczkach;
- unikać bezpośredniego kontaktu z ptasimi odchodami;
- pilnować dzieci oraz zwierząt domowych, by nie podchodziły do ptactwa;
- w przypadku kontaktu z ptakiem dokładnie umyć ręce;
- nie spożywać surowego mięsa i jaj – należy stosować obróbkę termiczną (co najmniej 70 stopni Celsjusza);
- starannie myć ręce, narzędzia i naczynia, które miały kontakt z surowym mięsem i jajami (warto przelać je wrzątkiem oraz zastosować detergent);
- osobno przechowywać jaja oraz surowe mięso – z dala od innych produktów żywnościowych, najlepiej w zamkniętym pudełku.
Ptasia grypa – czy jest się czego obawiać?
Chociaż przypadki wirusa ptasiej grypy w fermach i hodowlach są szybko odnotowywane, zadbaj o prewencję. Jaja oraz surowe mięso wcale nie muszą zawierać patogenów wirusa, lecz są one potencjalnym źródłem różnych chorób. Warto również zadbać o bezpieczeństwo pupilów domowych, chroniąc je przed chorobami i kontaktem z zakażonymi zwierzętami.
Przeziębienie czy grypa? Jak je odróżnić?
Bez przeprowadzenia szczegółowych badań laboratoryjnych często trudno stwierdzić, co tak naprawdę nam dolega. Często grypa mylona jest ze zwykłym przeziębieniem i na odwrót. Czy to jednak ważne, by stwierdzić, co wywołało chorobę? Okazuje się, że tak! Grypa, w zależności od rodzaju wirusa, może nieść bardzo poważne skutki dla zdrowia, a nawet wymagać konieczności hospitalizacji. Szczególnie niepokojące się powikłania związane z przebiegiem zakażenia.
Porównaj różnice między zwykłym przeziębieniem a grypą.
|
przeziębienie
|
grypa
|
przyczyna
|
różne odmiany wirusów: adenowirusy, rynowirusy, koronawirusy
|
wirusy grypy
|
przebieg
|
powolny
|
nagły
|
gorączka
|
zazwyczaj nie występuje
|
występuje, może być wysoka
|
bóle mięśni i stawów
|
zazwyczaj nie występują, ale pacjent może być osłabiony
|
często występują
|
bóle głowy
|
rzadko występują
|
często występują
|
suchy kaszel
|
rzadko występuje
|
często występuje
|
chrypka
|
często występuje
|
rzadko występuje
|
katar
|
bardzo często występuje
|
często występuje
|
uczucie rozbicia
|
występuje jako zmęczenie
|
często występuje, jest bardzo nasilone
|
dolegliwości żołądkowo-jelitowe
|
nie występują
|
występują, zwłaszcza u dzieci
|
ucisk w klatce piersiowej
|
nie występuje
|
występuje
|
możliwe powikłania
|
nie występują
|
występują
|
W przypadku ptasiej grypy występuje podobny problem, zwłaszcza że objawy w niemal niczym nie różnią się od grypy sezonowej. Tu dla potwierdzenia diagnozy wymagane jest wykonanie testu PCR. Szybkie rozpoznanie choroby umożliwia następnie wdrożenie leczenia. W tym celu stosuje się tu jeden z dwóch preparatów: oseltamiwir lub zanamiwir. Ich celem jest hamowanie aktywności wirusa, jednak skuteczność leczenia wymaga szybkiej reakcji – do 48 godzin od zakażenia. U pacjentów wymagających hospitalizacji do zadań lekarzy pozostaje podtrzymywanie funkcji życiowych.