Szybkie tempo życia sprawia, że coraz częściej brakuje nam sił i energii. Jesteśmy przemęczeni i zestresowani, a w efekcie ciężko nam czerpać radość z dnia codziennego. W takich chwilach warto sięgnąć po zioła, które pozytywnie wpłyną na nasze samopoczucie.
Jednym z takich ziół rozpoznawalnym przez większość z nas jest Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum)
Jego charakterystyczna cechy to żółte kwiaty i perforacje na liściach. Ziele dziurawca jest jednym z najdawniej stosowanych roślin leczniczych. Zdecydowanie korzystnie wpływa na nasz nastrój i jest to zasługą jego składników hiperycyny i hiperforyny. Polecany jest w zaburzeniach równowagi nerwowej, apatii, niepokoju, obniżeniu nastroju czy rozdrażnieniu. Dziurawiec leczy stany lękowe i depresyjne. Wykazuje również korzystne działanie w zaburzeniach trawienia, chorobach wątroby, woreczka żółciowego, zapaleniu pęcherza, chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Zewnętrznie stosowany jest jako środek gojący.
Warto zaznaczyć, że przy jednoczesnym stosowaniu z innymi lekami, łatwo wchodzi z nimi w interakcję. Dlatego też powinien być on stosowany tylko i wyłącznie w mono terapii. Może również powodować silne uczulenie na światło, dlatego też osoby przyjmujące dziurawiec nie powinny przebywać na słońcu.
W stanach przemęczenia i stresu pomocny będzie również Rozmaryn lekarski (Rosmarinus officinalis)
Jest to krzew, który w stanie dzikim występuje nad Morzem Śródziemnym i z pewnością głównie kojarzony jest ze sztuką kulinarną. Jednak nie tylko dodaje on smaku naszym potrawom, ale również skutecznie redukuje zmęczenie oraz przygnębienie. Wykazuje on także działanie energetyzujące.
Stosowany może być w przeróżnej postaci. W postaci naparu wzmacnia żołądek oraz wykazuje działanie moczopędne oraz żółciopędne. Zewnętrznie w postaci maści wykorzystywany jest do nacierania przy gośćcu stawowym, bólach mięśniowych czy zapaleniu korzonków nerwowych. W kosmetyce olejek eteryczny wykorzystywany jest przy problemach z tłustą cerą i trądzikiem ponieważ wykazuje działanie ściągające oraz antyseptyczne.
Warto wspomnieć również o roślinie o nazwie Paulinia guarana (Paullinia cupana, Paulinia guarana) popularnie zwana guaraną
Nie spotkamy jej w naszej strefie klimatycznej. Występuje ona w dżunglach dorzeczy Amazonki i Orinoko w Brazylii i Wenezueli. Surowcem zielarskim są nasiona, które są najbogatszym w kofeinę znanym dotąd surowcem roślinnym. Właściwości lecznicze tej rośliny znane były od dawna ludom tubylczym, którzy stosowali ją przy zmęczeniu psychicznym i fizycznym. Guarana podnosi bowiem sprawność fizyczną oraz wykazuje korzystne działanie przy dużym wysiłku intelektualnym. Pobudza procesy zapamiętywania i koncentracji. Może być również wykorzystywana przy depresjach nerwowych. Ze względu na zmniejszenie uczucia głodu znajduje ona również zastosowanie w dietach odchudzających.
Guarana wchodzi w skład wielu preparatów pobudzających, występujących w formie kapsułek, tabletek, napojów czy toników.
Warto zaznaczyć, że guarana znacznie podnosi ciśnienie krwi nie powinna więc być stosowana przez osoby chore na nadciśnienie, choroby serca oraz cierpiące na chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy.
Dobroczynny Żeń-szeń
Kolejna cenna roślina przywieziona została do Europy w roku 1610 przez Holendrów. Na początku XIX wieku była 18 razy droższa od złota. Roślina, o której mowa to Żeń-szeń właściwy (Panax ginseng C.A. Meyer). Ta roślina z rodziny Araliowatych uprawiana jest głównie w Korei Południowej, Japonii, Chinach i Rosji. W lecznictwie wykorzystywany jest korzeń żeń-szenia zwany ginseng.
Jedną z najważniejszych substancji występujących w żeń-szeniu są ginsenozydy, które działają adaptogennie, sprawiając, że jesteśmy bardziej odporni na stres psychiczny czy większy wysiłek fizyczny. Poprawiają nasz nastrój, samopoczucie, obniżają zmęczenie. Żeń-szeń wpływa również pozytywnie na zdolność koncentracji oraz zapamiętywania.
Preparaty z żeń-szenia możemy nabyć w postaci tabletek, kapsułek, suszonego ziela czy soków.
Nie zaleca się stosowania żeń-szenia u dzieci, kobiet w ciąży, kobiet karmiących piersią u pacjentów z nadciśnieniem, kołataniem serca, dychawicą oskrzelową, zakrzepicą, u chorych na hemofilię oraz hipoglikemię oraz cierpiących na bezsenność.
Magdalena Mazur
Z wykształcenia jestem technikiem farmacji oraz magistrem biologii molekularnej.
Przez 10 lat zawodowo związana z branżą farmaceutyczną.
Pasjonatka podróży i tematyki kulinarnej.